Reklama
REKLAMA
Automatycznie wyświetlimy artykuł za 10 sekund
Przejdź do artykułu
Reklama
Reklama

Lotniczy Mielec. Od historycznego Łosia do legendarnego Black Hawka

A A A
Aneta Gieroń

Dodano: 18-11-2012

fot. T. Poźniak

fot. T. Poźniak

GALERIA ZDJĘĆ
fot. T. Poźniak
Pewnik jest tylko jeden – największe zakłady lotnicze w Polsce były i są w Mielcu. Wszystkie inne składniki sukcesu mieleckiej firmy są sumą historycznych zdarzeń, szczęśliwych przypadków, spotkań odpowiednich osób w odpowiednim miejscu i czasie oraz tego, co się nazywa „iskrą bożą”. Zaczęło się od historycznych, przedwojennych jeszcze bombowców Łoś produkowanych w Mielcu, by w XXI wieku trwać w najlepsze przy produkcji legendarnych Black Hawków. 
 
Bo co jest najważniejsze? Szum! – uśmiecha się Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec. – Bynajmniej nie trawy, bo to oznacza stagnację. Ale wzbijających się do lotu samolotów i śmigłowców.
 
Można żartować, że w 1938 r., gdy w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego w Mielcu powstawały Polskie Zakłady Lotnicze jako Zakład Nr 2 Państwowych Zakładów Lotniczych, szumiała na tych terenach nie tyle trawa, co lasy na skraju Puszczy Sandomierskiej, gdzie przed ponad 70 lat powstały PZL Mielec. Początek był spektakularny, w kolejnych dekadach różnie bywało. Nie zmienia to jednak faktu, że w Mielcu wyprodukowano ponad 15 tys. samolotów, najwięcej An – 2. Na słynnym „Antku” Waldemar Miszkurka  w 1997 r. obleciał świat dookoła. Bywało, że z linii produkcyjnej schodziło 1, 5 samolotu dziennie, a WSK PZL Mielec zatrudniała ponad 20 tys. osób.
- W tamtym czasie z WSK PZL Mielec raczej zwalniano, niż przyjmowano nowe osoby do pracy. Po cichu na to liczyłem, miałbym pretekst, by jednak nie osiedlać się w Mielcu - wspomina Zakręcki. – Byłem zdziwiony, gdy zaproponowano mi pracę technologa na wydziale obróbki plastycznej.
Reklama
 
Reformy PZL Mielec

To były także czasy pierwszych restrukturyzacji. Z WSK PZL Mielec, która w czasach PRL i w pierwszych latach po upadku komunizmu w Polsce w 1989 r. była zbieraniną różnego rodzaju zakładów produkcyjnych i podmiotów gospodarczych m.in. wytwórni silników do samochodów ciężarowych, wózków golfowych, zakładów narzędziowych, hoteli, nawet szklarni, wydzielono Polskie Zakłady Lotnicze Mielec.
 
Pod koniec lat 90. PZL Mielec przechodzi kolejną restrukturyzację, Janusz Zakręcki zostaje kierownikiem biura technologicznego na wydziale obróbki plastycznej, wkrótce szefem całego wydziału. Ten jest namiastką centrum produkcyjnego, Zakręcki szefuje około 400 osobom, przechodzi szybki kurs organizacji, zarządzania, kontaktów międzyludzkich. Kilka lat później tamte pierwsze doświadczenia menedżerskie okażą się bezcenne. Zwłaszcza, że to były trudne lata w PZL Mielec, zakład opierał się głównie na produkcji M-28 i mozolnie budował siatkę programów kooperacyjnych. Wydawało się, że światełkiem w tunelu będzie produkcja skrzydeł do samolotów Air Jet 146. Jest nawet takie męskie powiedzenie - „wódka się mrozi” - ilustrujące gwarantowany kontrakt i tak miało być z Air Jet’em, ale przyszedł dramatyczny 11 września 2001 r., atak na bliźniacze wieże World Trade Center w Nowym Jorku i dzień przed podpisaniem kontraktu Brytyjczycy zdecydowali się zamknąć program. To był ciąg dalszy czarnej serii zdarzeń w PZL Mielec. Już wcześniej, bo w lipcu 2001 r. w katastrofie samolotu M-28 w Wenezueli zginął ówczesny prezes Polskich Zakładów Lotniczych Mielec, Daniel Romański, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu, Stanisław Padykuła, która to Agencja w tamtym czasie była 100 procentowym właścicielem PZL Mielec oraz trzech pracowników mieleckich zakładów: Jan Sęk, specjalista ds. programowych „Iryda", oraz dwóch serwisantów - Andrzej Koper i Piotr Bień. Kolejne lata nie były lepsze, nowe władze w PZL Mielec miały diametralnie różne pomysły na firmę, niż te wypracowane po koniec lat 90. Janusz Zakręcki przestał widzieć dla siebie miejsce w Mielcu.
Reklama
 
Zakup PZL Mielec przez Sikorsky’ego
 
Rzeszowski epizod Zakręckiego trwał 3 lata, w 2005 r. otrzymał pierwszy telefon z propozycją powrotu do PZL Mielec i objęcia stanowiska dyrektora ds. produkcji. To było nie do przyjęcia. Ale wydarzenia nabrały tempa i ostatecznie zaproponowano Zakręckiemu stanowisko prezesa. Historia zatoczyła koło. W 2002 r. Janusz Zakręcki m.in. z Arturem Wojtasem i Bogdanem Ostrowskim odeszli z PZL Mielec do WSK Rzeszów, po trzech latach we trzech powrócili do Mielca.
- Pamiętam jak prezes WSK „PZL Rzeszów”, Marek Darecki dawał mi trzy miesiące, w czasie których miałem wytrzymać w Mielcu, a potem wrócić do Rzeszowa – wspomina Zakręcki. – To było przyjacielskie pożegnanie, zwłaszcza, że prezes WSK zapewniał, że w Rzeszowie zawsze czeka na mnie praca. Nie miałem pojęcia, co się wydarzy, ale chciałem spróbować.
 
Polskie Zakłady Lotnicze Mielec w 2005 r. to były przygnębiające statystyki. Firma zatrudniała około 1400 osób, średnia pensja brutto wynosiła około 1600 zł, w zakładzie trwały nieustanne konflikty zarządu ze związkami zawodowymi. Teraźniejszość opierała się na szczątkowej produkcji samolotów M-28, panował chaos organizacyjny i mgliste marzenie, że może uda się kontrakt na dostawę M-28 do Indonezji. Ostatecznie nigdy nie wszedł w życie.
 
Dla nowego prezesa, który z imienia i nazwiska znał ponad 80 proc. pracowników zatrudnionych w PZL Mielec, restrukturyzacja bywała więcej niż trudna. Konieczne były zmiany w zarządzie, w kadrze zarządzającej na każdym szczeblu, do tego ciągle nie było pomysłu, co produkować i gdzie to sprzedawać. Projekt, by pieniądze na restrukturyzację zdobyć z Unii Europejskiej storpedowała Komisja Europejska. Wtedy po raz pierwszy pojawiła się spółka Sikorsky Aircraft Corporation. Był rok 2006 i Amerykanie wyszli z propozycją produkcji drzwi do śmigłowców Black Hawk.
Reklama

W pięć lat od produkcji kabin do całych śmigłowców
 
W marcu minęło pięć lat obecności Sikorsky’ego w Mielcu. Firmy, która ma swoje polskie akcenty. Jej początki związane są z Igorem Sikorskim, konstruktorem śmigłowców, Rosjaninem polskiego pochodzenia, którego ojciec był polskim szlachcicem kresowym. Igor Sikorski jeszcze w Rosji skonstruował pierwszy na świcie czterosilnikowy samolot bombowy. Po rewolucji wyemigrował do USA, gdzie założył ze wspólnikami Sikorsky Aero Engineering Company. Sikorsky uważany jest za twórcę współczesnego śmigłowca.
 
Ze śmigłowcem związana jest też najnowsza historia PZL Mielec. Wiosną 2009 r. w PZL Mielec wyprodukowano pierwszą kabinę do śmigłowca UH-60M Black Hawk. W pierwszym roku produkcji z linii zeszło ich 10 sztuk. Do dziś w Mielcu wyprodukowano ponad 80 kabin, z tego ponad 60 kabin wyeksportowano do Stanów Zjednoczonych.
Historyczny staje się jednak marzec 2010 r., kiedy to w PZL powstaje pierwszy kompletny śmigłowiec S-70i Black Hawk, który był… nielotem. Jako prototyp nie mógł przechodzić testów w Polsce, jedynie w Stanach Zjednoczonych.  Maszyna swój pierwszy lot odbyła w lipcu 2010 r. Nie przysporzyła najmniejszych problemów technicznych i od razu zebrała fantastyczne oceny.  Drugi śmigłowiec S-70i Black Hawk, który był gotowy w listopadzie 2010 r., po raz pierwszy wzbił się w powietrze już w Polsce.
Śmigłowce S-70i Black Hawk, produkowane w Mielcu, to komercyjna wersja wojskowego UH-60M Black Hawk, będącego na wyposażeniu US Army. Firma Sikorsky, żeby móc zaoferować tę samą konstrukcję innym klientom, zdecydowała się na stworzenie modelu S-70i, mającego identyczne parametry techniczne jak UH-60M  i zlokalizowanie jego produkcji w Polsce. To daje dużo większą elastyczność w rozmowach z klientami, ponieważ S-70i nie jest własnością amerykańskiej armii i nie podlega jej rygorystycznym procedurom. Black Hawk z Mielca jest również bardziej atrakcyjny cenowo.
Reklama
 
Do dziś w Mielcu wyprodukowano już 10 śmigłowców w wersji komercyjnej, które sprzedano do Meksyku, Arabii Saudyjskiej i Ameryki. Kolejnych 12 maszyn do 2014 roku trafi do sułtana Brunei. Tylko w 2012 r. w Mielcu wyprodukowanych zostanie 13 komercyjnych śmigłowców, w kolejnym roku 20 maszyn, a możliwości produkcyjne sięgają 20-22 śmigłowców rocznie.

Perspektywa przyszlości

Co dalej? Nieustanne szukanie nowych rynków oraz budowanie „nowych nóg działania” w PZL Mielec.  Mieleckie zakłady startują w przetargu na dostawę śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii, dobrze układa się kooperacja z kanadyjską firmą Pratt & Whitney, dla której Mielec produkuje osłony do silników.
-  Polskie Zakłady Lotnicze to 30 hektarów terenu, z tego 12 hektarów pod dachem, ta fabryka może przyjąć jeszcze dużo pracy – wylicza prezes Zakręcki. -Słyniemy z produkcji samolotów, od kilku lat helikopterów, możemy zasłynąć z budowy struktur do samolotów. Struktura to np.: kadłub, skrzydło, kokpit, stożek ogonowy.
W Mielcu, oprócz kabin do UH-60M  Black Hawk i śmigłowców S-70i Black Hawk, ciągle produkuje się samoloty M-28 i M-28B Bryza, same zakłady budziły i ciągle budzą sentyment oraz zaciekawienie. Ulokowane w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Euro-Park w Mielcu, są jej centralnym punktem i swoistym magnesem ściągającym do Strefy innych inwestorów. Wejście Sikorsky’ego do Mielca wzmocniło także samo miasto, czuć, że powstające w ostatnich latach nowe hotele, restauracje, to nie przypadek, ale odpowiedź na potrzeby rynku.
 
PZL Mielec obok WSK Rzeszów od kilku lat są jednym z liderów Stowarzyszenia „Dolina Lotnicza”. Na Podkarpaciu podobno nikt nie ma równie dużej siły sprawczej ściągania inwestorów ze świata jak prezesi największych firm z branży lotniczej w regionie. Podobno też nikt nie ma też tak dużej siły perswazji w stosunku do polityki rządowej i samorządowej, jak właśnie „towarzystwo lotnicze”.
Reklama
Reklama
Reklama

POLECANE

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

RZESZÓW WEATHER
Reklama

NASI PARTNERZY

zamknij

Szanowny Czytelniku !

Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.

Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje.
Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.

Administrator danych osobowych

Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Mieszka I 48/50, 35-303 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.
PODMIOTY ZALEŻNE:
http://www.biznesistyl.pl/
http://poradnikbudowlany.eu/
http://modnieizdrowo.pl/
http://www.sagier.pl/
Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.

Podstawa i cel przetwarzania

Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:
• 1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
• 2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.
• 3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.

Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.

Przekazywanie danych

Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.

Cookies

Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.

Twoje uprawnienia

Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:
1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);
2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.