Rok 2014 był rokiem wyborczym. W maju wybieraliśmy naszych przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Kampanię przedwyborczą dr Paweł Kuca, politolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego, uznał na naszym portalu za bardzo słabą. – Ogólny wniosek jest taki, że nie dowiedziałem się, dlaczego mam głosować na kandydata partii X czy Y, ani co reprezentacje tych partii chcą zrobić w Parlamencie Europejskim. Natomiast wiem doskonale, dlaczego według PiS nie powinienem głosować na PO i dlaczego według PO nie powinienem głosować na PiS, a to mało mnie interesuje – stwierdził Kuca. Przed wyborami rozważano, czy Podkarpaciu przypadną dwa czy trzy mandaty.
Wybory do PE w naszym regionie bezapelacyjnie wygrał PiS, na który głosowała prawie połowa wyborców (przegrał tylko w mieście Tarnobrzegu). To, w zestawieniu z niezłą frekwencją, przełożyło się na dwa mandaty dla tej partii i trzy dla Podkarpacia. Reprezentacja naszego regionu w europarlamencie nie tyle zmieniła się, co poszerzyła: dotychczasowi europosłowie – Tomasz Poręba z PiS i Elżbieta Łukacijewska z PO – ponownie zdobyli mandaty. Trzecim posłem do PE został dotychczasowy poseł na Sejm, Stanisław Ożóg (PiS). Indywidualnie wszystkich zdeklasował Poręba, który zdobył 113,7 tys. głosów. Na Łukacijewską głosowało prawie 42 tys. wyborców, na Ożoga – ponad 36 tys. Wynik Ożoga jest o tyle wart uwagi, że prowadził on kampanię bez wielkiego wsparcia centrali, która zdecydowanie postawiła na Porębę.
W listopadzie wybieraliśmy naszych przedstawicieli do trzech szczebli samorządu. Największe zainteresowanie budziły wybory do sejmiku wojewódzkiego, bo od nich zależało nie tylko to, kto będzie rządził Podkarpaciem, ale – co się z tym wiąże – także to, kto będzie zarządzał pieniędzmi z Perspektywy Finansowej 2014-2020. Przed wyborami komentatorzy byli zgodni, że wygra je PiS. Niejasne było jedynie to, czy wygra je na tyle wysoko, by tworzyć zarząd, czy też koalicja PO-PSL-SLD zdobędzie więcej mandatów i przejmie władzę w sejmiku. Jednak PiS nie tylko wygrał wysoko wybory, ale także zdobył 19 z 33 mandatów, co pozwoliło mu na samodzielne rządy. Niespodzianką jest brak w sejmiku radnych SLD (są tylko trzy kluby: PiS, PO i PSL). Marszałkiem został ponownie Władysław Ortyl, wicemarszałkiem Wojciech Buczak (PiS; przez 16 lat lider Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”). W zarządzie zasiedli też przedstawiciele koalicjantów: Maria Kurowska (Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry) i Stanisław Kruczek (Polska Razem Jarosława Gowina). Jedynym członkiem starego zarządu, który znalazł miejsce także w nowym, jest Lucjan Kuźniar. Spośród pozostałych członków poprzedniego zarządu Bogdan Romaniuk został wybrany przewodniczącym sejmiku, a Tadeusz Pióro wygrał wybory na burmistrza Sanoka.
W wyborach włodarzy miast tradycyjnie najwyższe poparcie (ponad 70 proc.) zdobył prezydent Krosna Piotr Przytocki, który będzie rządził już czwartą kadencję. W Rzeszowie wybory wygrał, również po raz czwarty, dotychczasowy prezydent Tadeusz Ferenc, zdobywając w pierwszej turze ponad 66 proc. głosów (trzy razy więcej niż kandydat PiS, poseł Andrzej Szlachta). Warto także zauważyć, że w kilku miastach doszło do niespodziewanej porażki faworytów – dotychczasowych włodarzy. Najbardziej spektakularne są porażki w miastach prezydenckich: Andrzeja Szlęzaka w Stalowej Woli, Norberta Mastalerza w Tarnobrzegu i Janusza Chodorowskiego w Mielcu. Prezydent Przemyśla Robert Choma zapewnił sobie zwycięstwo dopiero w drugiej turze. Warto też zaznaczyć, że Andrzej Szlęzak przegrał z 29-letnim Lucjuszem Nadbereżnym (PiS), który tym samym będzie jednym z najmłodszych prezydentów w Polsce.
Nowych burmistrzów będą miały m.in. Sanok (Tadeusz Pióro), Dębica (Mariusz Szewczyk), Jasło (Ryszard Pabian), Jarosław (Waldemar Paluch, który różnicą 1 pkt. proc. wygrał z dotychczasowym burmistrzem Andrzejem Wyczawskim). Burmistrzem Strzyżowa został wybrany Mariusz Kawa, dotychczasowy szef klubu radnych PSL w sejmiku (do sejmiku nie startował).
\Skutkiem wyborów samorządowych było odejście z funkcji wicewojewody Alicji Wosik, rekomendowanej na ten urząd przez PSL. Wosik, która bezskutecznie ubiegała się o fotel burmistrza Sanoka, zrezygnowała z funkcji wicewojewody, decydując się na wejście w skład koalicyjnego Zarządu Powiatu Sanockiego (w sytuacji, gdy Rada Powiatu jest zdominowana przez PiS).
Cofając się nieco wstecz, wspomnijmy, że w maju z funkcji wicemarszałka został odwołany Jan Burek. Wcześniej został on zawieszony w prawach członka PiS po tym, jak okazało się, że jego zięć, wicedyrektor Filharmonii Podkarpackiej (został później odwołany z tego stanowiska), jest współwłaścicielem firmy realizującej projekty finansowane m.in. z dotacji przyznawanych przez Urząd Marszałkowski. Ówczesny zarząd województwa dotrwał do końca kadencji w okrojonym, 4-osobowym składzie, bowiem podejmowane przez marszałka Władysława Ortyla próby jego uzupełnienia o Jerzego Cyprysia (obecnie szef klubu radnych PiS w sejmiku) blokowali radni opozycji PO-PSL-SLD.
Zakończyła się (definitywnie? na razie?) samorządowa kariera poprzedniego marszałka Mirosława Karapyty. W 2013 r. prokuratura postawiła mu kilkanaście zarzutów dotyczących korupcji i płatnej protekcji. Po wybuchu afery odszedł z PSL i z klubu ludowców w sejmiku, pozostając – aż do września 2014 – radnym niezrzeszonym. Głosował jednak zawsze razem z radnymi PO, PSL i SLD. We wrześniu został przyjęty do klubu SLD. Sojusz rozważał także umieszczenie go na liście wyborczej do sejmiku, ale ostatecznie nie zdecydował się na to, choć zdania na ten temat były w partii podzielone. O miejsce w sejmiku nie ubiegał się także inny były marszałek Zygmunt Cholewiński (PiS, później PO), który został wicedyrektorem tarnobrzeskiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu.
Tak jak w 2013 r. podkarpacka opinia publiczna żyła „aferą Karapyty”, tak w tym roku – nową aferą, zwaną w ogólnopolskich mediach „podkarpacką aferą korupcyjną”. W lipcu zostało zatrzymanych dwóch leżajskich biznesmenów z paliwowej spółki Maante w sprawie „udzielania korzyści majątkowych w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy w instytucji państwowej”. W ramach weryfikowania wyjaśnień podejrzanych prokuratura i CBA m.in. przeszukały pomieszczenia należące do podkarpackich liderów partii koalicyjnych: posła Jana Burego (PSL) i wiceministra infrastruktury i rozwoju Zbigniewa Rynasiewicza (PO), a także prokurator apelacyjnej w Rzeszowie Anny Habało, dwóch byłych rzeszowskich prokuratorów oraz b. szefa rzeszowskiej delegatury UOP i proboszcza (obecnie już byłego) katedry polowej WP w Warszawie, ks. płk. Roberta Mokrzyckiego.
GOSPODARKA
System sterowania ruchem, elektroniczne tablice informacyjne na skrzyżowaniach, przystankach i w autobusach, biletomaty, bilet elektroniczny, przebudowa jedenastu skrzyżowań w Rzeszowie oraz buspasy – to tylko niektóre elementy Rzeszowskiego Inteligentnego Systemu Transportowego. RIST to ostatni – najkosztowniejszy i najbardziej złożony – etap dużego programu transportowego (projekt pn. „Budowa systemu integrującego transport publiczny miasta Rzeszowa i okolic”), jaki realizuje rzeszowski samorząd. Początkowo wartość programu transportowego szacowano na ponad 400 mln zł, ale po przetargach ta kwota okazała się niższa. Inwestycje, które przewiduje projekt, warte są ponad 331 mln zł. Ponad 250 mln zł ma stanowić dofinansowanie z unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. Prace nad wdrożeniem systemu prowadzi hiszpańska firma ACISA. Termin ich zakończenia był przesuwany; ostatni to koniec roku 2014. Kiedy okazało się, że ACISA - ze względu na różne problemy - nie upora się z tym zadaniem w tym terminie, w czasie ostatnich spotkań z Hiszpanami ustalono, że RIST zacznie funkcjonować do marca 2015 r.
W kończącym się roku trwała batalia o wpisanie drogi ekspresowej S19 na listę głównych szlaków transportowych UE, co dawałoby szansę jej szybkiego wybudowania z dofinansowaniem z europejskich funduszy strukturalnych. W sprawę „dziewiętnastki” mocno angażował się podkarpacki europoseł Tomasz Poręba, który jeszcze wiosną uzyskał zapewnienie przewodniczącej Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego, że takie finansowanie jest możliwe, ale polski rząd musi o nie wystąpić. Ostatecznie S-19 nie znalazła się w sieci bazowej TEN-T, ale dobrą jaskółką jest to, że – jak ostatnio poinformowała Porębę unijna komisarz ds. transportu - polski rząd zgłosił „dziewiętnastkę” do programu Junckera. Pani komisarz potwierdziła, że budowa tej drogi będzie możliwa, jeśli – jak stwierdził Poręba – „nasze władze przygotują takie uzasadnienie dla tej inwestycji, które przekona Komisję Europejską". Plan Junckera zakłada wydanie 315 mld euro na pobudzenie europejskiej gospodarki - w ramach tego planu będą realizowane inwestycje dotyczące m.in. transportu, innowacyjności oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Jest to szansa na realizację inwestycji w zakresie infrastruktury, takich jak Via Carpathia, które nie znalazły się w sieci TEN-T.
Z dobrych wieści gospodarczych za 2014 rok jest gotowy na wejście inwestorów Park Rzeszów-Dworzysko - największy i najatrakcyjniejszy, kompleksowo uzbrojony teren inwestycyjny w granicach administracyjnych miasta Rzeszowa, jak i całego Podkarpacia. Funkcjonować tu będzie minimum 21 innowacyjnych firm, a pierwsi inwestorzy przedstawieni zostaną już w styczniu 2015 r. Szacuje się, że powstanie tutaj ponad 3 tysiące nowych, atrakcyjnych miejsc pracy. Sam Park Rzeszów-Dworzysko jest doskonale położony, zaledwie kilka kilometrów od lotniska Rzeszów-Jasionka, niedaleko autostrady A4 i drogi ekspresowej S19, cały zaś teren sąsiaduje z magistralą kolejową E30 Niemcy – Polska – Ukraina. Dodatkową zachętą dla inwestorów jest włączenie Parku Rzeszów- Dworzysko do Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec.
Reklama
Otwarcie 35 kilometrowego odcinka autostrady A4 między węzłem Dębica Pustynia a węzłem Tarnów Krzyż, było nie mniejszą zachętą dla wszystkich zmotoryzowanych, którzy od 31 października jeżdżą z Rzeszowa do Krakowa w niespełna dwie godziny. Kiedy doczekamy się oddania całej autostrady A4 aż do przejścia granicznego w Korczowej? Nie wcześniej niż za dwa lata. W budowie jest bowiem najdłuższy, 41 kilometrowy odcinek podkarpackiego fragmentu A4, z Rzeszowa do Jarosławia. Warto przy okazji przypomnieć, że A4 z planowanymi 672 kilometrami to najdłuższa polska autostrada. Zaczyna się w Jędrzychowicach, na granicy polsko-niemieckiej i prowadzi do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej. Po drodze omija m.in. Legnicę, Wrocław, Opole, Gliwice, Katowice, Kraków, Tarnów i Rzeszów. Na razie można nią jeździć na odcinku od granicy zachodniej do Rzeszowa oraz od Jarosławia do Korczowej. I choć gotowa miała być w 2012 roku na Mistrzostwa Europu w Piłce Nożnej, to realna data zakończenia jej budowy, to koniec 2016 roku.
KULTURA
Największym wydarzeniem kulturalnym mijającego roku na Podkarpaciu był występ José Carrerasa, tenora wszechczasów, który otworzył 53. Muzyczny Festiwal w Łańcucie i zaśpiewał na koncercie plenerowym przed Zamkiem Lubomirskich. Kilka tysięcy ludzi przed sceną i kolejnych kilka tysięcy wokół telebimów skupił słynny hiszpański śpiewak. Ale trudno się dziwić. Carreras występuje w najważniejszych teatrach operowych świata i festiwalach. Stworzył wybitne kreacje w operach Giuseppe Verdiego, Giacomo Pucciniego, Ryszarda Straussa i innych. Sam festiwal od lat należy do najważniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce i nie inaczej było w tym roku. W Łańcucie obok José Carrerasa zobaczyliśmy także Jadwigę Rappe i kwartet Opium, oraz sławnego kantora żydowskiego, Josepha Malovany, który wzbudził równie wielki entuzjazm, co Carreras.
Reklama
Ważnym wydarzeniem kulturalnym był też jubileusz 70-lecia Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, którego finałowym wydarzeniem była premiera “Balladyny” w reżyserii jednego z najzdolniejszych polskich, młodych reżyserów teatralnych, Radosława Rychcika. Przy tej okazji na Uniwersytecie Rzeszowskim odbyła się też sesja naukowa poświęcona Wandzie Siemaszkowej, a 53. Rzeszowskie Spotkania Teatralne obyły się po raz pierwszy jako Festiwal Nowego Teatru. To nowy pomysł obecnego dyrektora, Jana Nowary, który z rzeszowskim teatrem związany jest zaledwie od wiosny 2014 roku. Nie można jednak nie zauważyć, że teatr, który w ostatnich latach kojarzył się głównie z częstymi zmianami dyrektorów, zaczyna się w końcu kojarzyć z wydarzeniami teatralnymi. Festiwal Nowego Teatru, to przegląd tego, co aktualnie dzieje się na polskich scenach, to także wpuszczenie na rzeszowskie deski nowej estetyki, bardzo popularnej dziś w  teatrach, bo czerpiącej z multimediów i nowoczesnych środków wyrazu. Dużym wydarzeniem kulturalnym były na pewno “Dziady” Radosława Rychcika oraz “Chopin bez muzyki” w reżyserii Michała Zadary.
Także Muzeum Okręgowe w Rzeszowie, które w poprzednich latach chciało swój sukces budować na wystawach o klockach lego, albo łowiectwa, na szczęście zrozumiało, że nie tędy droga. „Preteksty Kulturalne. Dziedzictwo Żydowskie”, jakie we wrześniu odbyły się w Rzeszowie, właśnie w Muzeum Okręgowym, były jedną z najważniejszych w Polsce imprez w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa 2014. To właśnie do Rzeszowa, jako pierwszego miasta w Polsce, którą po raz pierwszy odwiedził, przyjechał Amir Or. Jeden z najwybitniejszych współczesnych poetów z Izraela, potomek polskich Żydów, którzy w latach 30. XX wieku wyemigrowali z Radomska. „Preteksty Kulturalne. Dziedzictwo Żydowskie”, to pomysł Krystyny Lenkowskiej, rzeszowskiej poetki, anglistki, organizatorki spotkań „Preteksty Literackie” oraz Muzeum Okręgowego w Rzeszowie i jego dyrektora, Bogdana Kaczmara. Niewykluczone, że „Preteksty Kulturalne” na stałe wejdą do kalendarza rzeszowskich imprez, a w kolejnych latach koncentrowałyby się na dziedzictwie polskim, żydowskim, ukraińskim, w ogóle na dziedzictwie, czyli na tym, z czego Podkarpacie, jako miejsce na pograniczu kultur, języków i narodów, wyrosło i  co jest jego największym dziedzictwem.
Reklama
W mijającym roku, w Rzeszowie w Filharmonii Podkarpackiej, odbył się też wyjątkowy koncert Krzysztofa Pendereckiego. Wyjątkowy z wielu powodów: na program tego listopadowego wieczoru złożyły się wyłącznie kompozycje Krzysztofa Pendereckiego, a wybitny kompozytor osobiście stanął za pulpitem dyrygenckim. Koncert odbył się w przeddzień rocznicy 80-tych urodzin Mistrza (urodził się w Dębicy 23 listopada 1933 roku) i był ostatnim z całorocznego cyklu ogólnopolskich obchodów tego jubileuszu.
W dobie, gdy słowo pisane zdaje się być wymierającą ekstrawagancją, a statystyczny Polak nie czyta nawet jednej książki rocznie, bardzo miłym jest fakt, że w 2014 roku jubileusz 20-lecia istnienia obchodziło Wydawnictwo BOSZ, założone w Olszanicy przez Barbarę i Bogdana Szymaników i do dziś mające swoją siedzibę w Lesku na Podkarpaciu. Oficyna wydała ponad 400 tytułów i prawie 1,5 mln egzemplarzy książek. Większość tytułów, to wydania albumowe, choć nie brakuje też przewodników i poradników, a mianownikiem wspólnym dla wszystkich publikacji jest najwyższa jakość edytorska i merytoryczna. Wydawnictwo BOSZ w Centrum Handlowym Millenium Hall w Rzeszowie otworzyło także w tym roku pierwszą w Polsce Księgarnię Artystyczną, w której kupić można m.in. reprodukcje prac Zdzisława Beksińskiego w niespotykanej dotąd, najwyższej jakości.
Muzeum Samorządowe Ziemi Strzyżowskiej w Strzyżowie powstało w maju 2014 roku i bardzo miłe to wydarzenie, jeśli wziąć pod uwagę, jak bardzo brakuje pieniędzy na kulturę w samorządach. Placówka przejęła zbiory, zgromadzone od 1959 roku przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Strzyżowskiej i eksponowane najpierw w Izbie Pamięci, znajdującej się w tutejszym liceum, a od 1972 roku - w Społecznym Muzeum Regionalnym TMZS, mieszczącym się w Dworze Dydyńskich. Wśród zbiorów znajdują się m.in. eksponaty związane z historią Strzyżowa (dokumenty, militaria, numizmaty, pamiątki z okresu II wojny światowej) oraz etnografią i kulturą materialną regionu (meble, bibliofilia, wyroby rzemiosła, narzędzia rolnicze, sprzęty domowe oraz obrazy i rzeźby miejscowych twórców). I nawet prof. Franciszek Chrapkiewicz – Chapeville, genialny biochemik, urodzony 90 lat temu w Godowej k. Strzyżowa doczekał się Izby Pamięci poświęconej jego życiu i pracy naukowej. Izbę, w której zgromadzono pamiątki, zdjęcia, listy, dokumenty, nawet profesorskie togi i tabliczkę z drzwi profesora w Instytucie Jacques Monod, którym Franciszek Chrapkiewicz przez 15 lat kierował, otwarto właśnie w Muzeum Samorządowym Ziemi Strzyżowskiej im. Zygmunta Leśniaka w Strzyżowie. Nad jej wejściem znalazł się zaś bardzo wymowny cytat z profesora: … „bo do sukcesu trzeba dążyć ze wszystkich sił…”
Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.
Zgoda
Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności.
Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje.
Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.
Administrator danych osobowych
Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Mieszka I 48/50, 35-303 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.
PODMIOTY ZALEŻNE:
http://www.biznesistyl.pl/ http://poradnikbudowlany.eu/ http://modnieizdrowo.pl/ http://www.sagier.pl/ Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.
Podstawa i cel przetwarzania
Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:
• 1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
• 2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.
• 3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.
Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.
Przekazywanie danych
Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.
Cookies
Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.
Twoje uprawnienia
Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:
1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);
2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.