Usługi dużych firm doradczych to przede wszystkim rynek business to business (B2B), czyli usługi świadczone na potrzeby innych przedsiębiorstw. Usługi bardzo wyspecjalizowane i bazujące na doświadczeniach rzesz pracowników tego typu firmy. Pytanie: czy przedsiębiorstwa z naszego regionu potrzebują tak wyspecjalizowanych usług i, bądźmy szczerzy, czy istnieje na nie rynek gotów zapłacić bajońskie sumy, które jak głosi plotka, firmy wielkiej czwórki liczą za swe prace.
Otwarcie biura Deloitte w Rzeszowie sygnalizuje, że firmy wielkiej czwórki zaczynają postrzegać Podkarpacie jako region dogodny do robienia interesów i rozwoju, a Podkarpacie pojawiło się na radarze globalnego biznesu doradczego. Inaczej po prostu nie opłacałoby się tu inwestować. Otwarcie biura to wbrew pozorom spora inwestycja. Przede wszystkim w kadry, które będą zajmować się pozyskiwaniem klientów w regionie. A inwestycja, jak wiadomo, choćby w założeniach powinna się opłacać.
Żelazny garnitur usług
ZOBACZ TAKŻE
Rzeszowskie biuro Deloitte otwiera się z „żelaznym garniturem” usług doradczych, czyli z działem audytu, działem doradztwa podatkowego i prawnego. Można spytać – i co tu nowego? Dobrych biur rachunkowych, audytorów, a i doradców podatkowych czy prawnych mamy w regionie sporo. Czy zatem wielkie firmy oferujące te usługi i nie konkurujące bynajmniej ceną mają tu czego szukać?
Usługi firm z wielkiej czwórki są specyficzne i trzeba umieć z nich korzystać. Nominalnie tę samą usługę możemy nabyć u lokalnego dostawcy (najczęściej dużo taniej). Pytanie jakie należy sobie postawić - to oczekiwania jakie mamy wobec efektu tej usługi. Biorąc za przykład usługi audytowe, jeśli oczekujemy jedynie formalnego dopełnienia obowiązku badania sprawozdań finansowych i nie oczekujemy wartości dodanej (np. solidnego testu kontroli wewnętrznych) to zapewne audyt firmy globalnej nie będzie dla nas wydatkiem pierwszej potrzeby. Oczywiście tego typu marka gwarantuje solidność i odpowiedzialność za rzetelne wykonanie prac, ale pewnie bez problemu znajdziemy solidnych i rzetelnych lokalnych audytorów. Jednak, jeśli firma stara się o istotne finansowanie dla swoich projektów, chce wziąć udział w dużym międzynarodowym kontrakcie czy przetargu, pozyskać silnego partnera strategicznego lub finansowego nie mówiąc już o wejściu na giełdę, wtedy sprawozdanie finansowe podbite pieczątką jednej z firm wielkiej czwórki może dużo zmienić.
Magia marki? W części zapewne tak. Ale dla profesjonalnych odbiorców sprawozdań (banków, inwestorów) to raczej kwestia skumulowanych doświadczeń tysięcy pracowników, dostępu do baz wiedzy dotyczących interpretacji krajowych czy międzynarodowych standardów sprawozdawczości finansowej i skali operacji pozwalającej utrzymać całe zespoły techniczne zajmujące się wyłącznie aktualizowaniem wiedzy i standardów audytowych. Czynniki te przekładają się na rozpoznawalność marki i pewność po stronie kontrahentów, że sprawozdania finansowe przetrawione przez tego typu firmę wyrażają te same wartości niezależnie od tego czy sprawozdania sporządzone są dla firmy w Polsce czy w Niemczech.
Co dwieście głów to nie jedna
Tym bardziej, jeśli firma planuje strategiczną restrukturyzację, ma powiązania z innymi firmami zagranicą, weszła w spór z władzami skarbowymi czy kontrahentami. W tym momencie wykorzystanie już zgromadzonej wiedzy licznych prawników i doradców w Polsce i w praktycznie dowolnym kraju na świecie jest nie tylko efektywniejsze, ale i tańsze. Można zatem zakładać, że Deloitte, jak i miejmy nadzieję kolejne globalne firmy doradcze pojawiające się w Rzeszowie, nie będzie stanowić bezpośredniej konkurencji dla mniejszych lokalnych firm księgowo podatkowych (choć na pewno firmy średniej wielkości mogą odczuć presję ze strony większego rywala), a jej działalność skupi się na obszarach usług, do których dotąd podkarpackie przedsiębiorstwa nie miały lokalnego dostępu.
Największe firmy konsultingowe na świecie
Wielka czwórka świadczy profesjonalne usługi w zakresie audytu, doradztwa podatkowego, doradztwa finansowego (fuzje i przejęcia, pozyskiwanie finansowania), wycen przedsiębiorstw, doradztwa biznesowego/strategicznego (tzw. konsulting), modelowania procesów biznesowych i zarządzania ryzykiem biznesowym (również wsparcie w wykorzystaniu narzędzi informatycznych w biznesie), doradztwa prawnego.

Wśród strategii rozwoju wielkiej czwórki w Polsce, wyróżnia się firma Deloitte, która stawia na rozwój biur poza Warszawą. Jako jedyna ma biuro w Łodzi, Szczecinie i Rzeszowie. Co ciekawe, wielka czwórka różni się w ocenie potencjału Rzeszowa. Rzeszów nie znalazł się w próbie największych polskich miast analizowanych pod kątem perspektyw rozwoju analizowanych w raporcie PwC. PwC badało potencjał: Białegostoku, Bydgoszczy , Katowic, Krakowa, Lublina, Łodzi, Poznania, Szczecina, Trójmiasta, Warszawy, Wrocławia.






































