REKLAMA
Automatycznie wyświetlimy artykuł za 10 sekund
Przejdź do artykułu
Reklama
Reklama
Projekt kompleksu dworca PKS. Fot. MWM Architekci
GALERIA ZDJĘĆ
Wygląda na to, że planowana od lat przebudowa dworca PKS w Rzeszowie doczeka się wreszcie finału i to ze spektakularnym efektem. Dzięki temu, że miasto przygotowało nowy plan zagospodarowania tego terenu, a amerykański fundusz jest gotów sfinansować inwestycję – w centrum Rzeszowa powstanie nowoczesny kompleks, witający podróżnych nie tylko miłą dla oka architekturą, ale i miejskimi wygodami.
Przygnębiający i małomiasteczkowy dworzec PKS w Rzeszowie co raz to powraca w memach jako przedmiot żartów i krytyki. Tej ostatnio było szczególnie wiele, kiedy okazało się, że nie został włączony w projekt Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego. Złożyły się na to różne przyczyny, wśród których były i kwestie własności działek, i odmienne wizje tej inwestycji, które różniły władze miasta Rzeszowa i zarząd spółki PKS w Rzeszowie S.A. Ta ostatnia uparcie starała się dokupić sąsiadujące z dworcem tereny spółek Skarbu Państwa, w tym budynki po magazynach kolejowych oraz teren po składzie węgla Przedsiębiorstwa Spedycji Krajowej, aby wybudować w tym miejscu cały dworcowy kompleks z parkingami i usługami.
TO MOŻE CIĘ ZAINTRESOWAĆ
Reklama
- Po wielu latach starań udało się – od 2021 roku jesteśmy właścicielami 1,5 ha terenu w centrum miasta, a po przyjęciu zmian planu zagospodarowania tego terenu przez rzeszowskich radnych, będziemy mogli rozpocząć w tym miejscu inwestycję – mówi Piotr Klimczak, prezes PKS w Rzeszowie S.A.
Teraz czas na radnych
Nadzieja, że radni szybko przyjmą uchwałę potrzebną do rozpoczęcia inwestycji, jest. Zmiany planu zagospodarowania terenu dworca zostały przygotowane, a projekt upubliczniło 12 kwietnia Biuro Rozwoju Miasta Rzeszowa. Działkom nadano funkcję usługową, z dopuszczeniem komunikacji i mieszkalnictwa wielorodzinnego, na czym zależało spółce PKS. Jej plany zakładają, że część dworcowa z przystankami i obsługą podróżnych zostanie przesunięta w kierunku torów, zaś od frontu (ul. Grottgera) powstanie część komercyjna z powierzchnią na wynajem, gdzie mogłyby powstać kancelarie, biura, usługi medyczne oraz lokale mieszkalne. Od strony torów stanąć mają kilkukondygnacyjne parkingi na około 400 samochodów. Powierzchnia planowanego kompleksu ma ok. 40 tys. mkw. Sama część komercyjna prawie 20 tys. mkw.
Projekt przygotowany przez pracownię MWM Architekci został po raz pierwszy zaprezentowany półtora roku temu i czekano na postanowienia urzędu miasta. Teraz, kiedy projekt nowego Miejskiego Planu Zagospodarowania Przestrzennego jest gotów, termin realizacji inwestycji staje się realny. Do 18 maja mieszkańcy mogą wnosić uwagi do projektu. Potem rozpatrzy je prezydent i plan trafi na sesję rady miasta. Prawdopodobny termin to lipiec. Jeśli rada zagłosuje za planem, spółka PKS zabierze się do realizacji inwestycji.
ZOBACZ TAKŻE
Reklama
Dworzec może powstać w cztery lata
- Zakładam, że dworzec będzie mógł powstać w cztery lata – tyle potrzebujemy na procedury związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę i jej realizację. Szacujemy koszt inwestycji na 250-300 mln zł. O jej sfinansowanie postaraliśmy się wcześniej. Już 2-3 lata temu pozyskaliśmy inwestora, którym jest amerykański fundusz. Nie zmienia to faktu, że zarządcą obiektu pozostanie PKS w Rzeszowie – mówi Piotr Klimczak. – Z tej inwestycji, która dzięki dodatkowej funkcji handlowo-usługowej będzie generować zyski, więc jej koszt na pewno się zwróci, chcemy w przyszłości utrzymywać dworzec. Takie centra komunikacyjne generują dziś bardzo wysokie koszty utrzymania. Dzięki inwestycji samorządy gminne, które są udziałowcami naszej spółki, nie będą musiały angażować w to swoich środków – podkreśla prezes PKS w Rzeszowie.
Fot. Archiwum MWM Architekci
Reklama
KRAJ
ŚWIAT
Reklama
Rozwiń
