Katarzyna Grzebyk
Dodano: 24-07-2017
Co roku na przełomie lipca i sierpnia do Wiśniowej przybywają artyści na międzynarodowy plener malarski pn. „Wiśniowa pachnąca malarstwem”. Choć ich pracownie ulokowane są w tym czasie w nowoczesnym gimnazjum, to kiedy tylko mogą, zaglądają do parku i dworu. W tym roku będą tu gościć po raz dziesiąty. Podczas pleneru odbędzie się konferencja naukowa o malarstwie (3-4 sierpnia), a w sobotę, 12 sierpnia zaplanowany jest koncert i wystawa poplenerowa.
Historia plenerów w Wiśniowej zaczęła się przed ponad stu laty, kiedy Mycielscy przeprowadzili się z Wielkopolski do Galicji. Najpierw do Krakowa, potem Przeworska, gdzie jeden z Mycielskich był administratorem ordynacji Lubomirskich ze słynną cukrownią. Majątek w Wiśniowej kupili ok. roku 1867 jako letnią rezydencję, a z czasem zamieszkali w nim na stałe, tworząc tu miejsce spotkań artystów.
TO MOŻE CIĘ ZAINTRESOWAĆ
Artyści przyjeżdżali tu zawsze chętnie, głównie latem, by podziwiać piękne pejzaże i korzystać z twórczej atmosfery dworu. Najwięcej twórców przyjmowano w okresie międzywojennym, od początku lat 20-tych aż do wybuchu II wojny światowej. Gościli tu tak znakomici malarze jak Józef Czapski, Hanna Rudzka-Cybisowa, Tytus Czyżewski, Alfons Karpiński, Felicjan Kowarski i wielu, wielu innych.
Tradycja plenerów malarskich powróciła przed dziesięciu laty za sprawą Andrzeja Szypuły założyciela Towarzystwa im. Zygmunta Mycielskiego, które jest organizatorem malarskich plenerów. W ubiegłym roku w plenerze wzięło udział 30 artystów.







































