Moda andrzejkowa różni się od mody wizytowej, choćby z tego względu, że w przeciwieństwie do mody wizytowej nie zawiera ciągu sztywnych reguł, do których należy się dostosować wybierając konkretny strój. - To, czy powinna ona różnić się od mody sylwestrowo-karnawałowej to już indywidualna sprawa każdego z nas. Według mnie, Sylwester jest punktem kulminacyjnym całego roku i wielu z nas pragnie celebrować ten moment w sposób jak najbardziej możliwie wyrafinowany i odjazdowy. Dlatego Andrzejki potraktowałabym troszkę mniej uroczyście, czyli z mniejszą pompą. Musimy wiedzieć, że dużo zależy także od rodzaju imprezy, na którą mamy zamiar się wybrać. Andrzejki to jakby przedsmak czasu świątecznego, samego Sylwestra i okresu karnawałowego - mówi stylistka Anna Jabłońska, porównując: jeśli Sylwester weźmiemy za wisienkę na torcie, Andrzejki porównałabym do pieczenia biszkoptu. Już samo jego przygotowanie jest frajdą, zważywszy na to, że jest ono pierwszym etapem powstawania jakiejś pyszności.
TO MOŻE CIĘ ZAINTRESOWAĆ
Moda pozwala na wszystko, co do nas pasuje
Na co możemy sobie pozwolić w andrzejkowy wieczór? Na wszystko pod warunkiem, że to, co wybieramy, powinno być dopasowane i dobrane do osoby, która ma zamiar to założyć. - Najczęstsze błędy stylizacyjne to takie, kiedy bez gruntownego wniknięcia w nasze potrzeby, a właściwie potrzeby naszej sylwetki, dokonujemy wyboru kreacji, która nie stoi w zgodzie z naszymi predyspozycjami fizycznymi. W Polsce usługi stylizacyjne nie są rozpowszechnione tak jak na Zachodzie, dlatego często wybór spoczywa na nas samych. Nie każdy jednak ma wyczucie i nie każdy zna doskonale własną sylwetkę - Wszystkim sugerowałabym skoncentrować się na wyborze ciekawej, ładnej, stylowej, niezobowiązującej kreacji, chyba że ktoś wybiera się na jakiś naprawdę uroczysty bal - radzi Anna Jabłońska. - Pamiętajmy, że dobrze dopasowany strój to taki, w którym uda się nam zaznaczyć jak najlepiej proporcjonalność naszej figury. W udanej stylizacji najważniejsza jest harmonia, a przynajmniej „ogólne wrażenie harmonii".
W sukience najważniejszy jest kolor
ZOBACZ TAKŻE
- Jeśli chodzi o fasony i długości: najlepiej sprawdzają się sukienki tuż przed kolana albo zaraz za. Natomiast przy pięknych nogach proponowałabym te do połowy uda, a nawet krótsze. Dużo zależy też od wcięcia w talii. Panie z talią osy mają niesamowite pole do popisu. Na nich prezentują się wspaniale zarówno sukienki przyozdobione paskiem w talii jak i te, na których pasek swobodnie oplata biodra. Panie z mniejszym wcięciem powinny zdecydować się na sukienkę wykonaną z eleganckiej tkaniny o chropowatej fakturze, aby ukryć ewentualne krągłości - mówi Anna Jabłońska. - Pamiętajmy, że tam, gdzie jest czegoś za dużo, zakrywamy, a gdzie za mało - dodajemy. Materiał i fakturę wybranej sukienki dobierzmy do siebie, nie jedynie zgodnie z obowiązującymi trendami. Wybierając złoty środek w naszej stylizacji gwarantuję, że każdy znajdzie coś dla siebie, w czym będzie czuł się pięknie i niezawodnie. Dobre oko, a co za tym idzie dogłębna i wnikliwa obserwacja zachowania naszego ciała w kontrreakcji z konkretną fakturą potrafi czynić cuda. Nie bójmy się przymierzać, przymierzać i przymierzać, dopóki nie poczujemy, że wybrana kreacja jest właśnie tą jedyną i wymarzoną. Czasami jedynie metodą prób i błędów stworzymy nienaganny i wyjątkowy efekt.








































