Reklama
REKLAMA
Automatycznie wyświetlimy artykuł za 10 sekund
Przejdź do artykułu
Reklama
Reklama

Jeździeckie imperium Uchwatów

A A A
Jaromir Kwiatkowski

Dodano: 14-07-2013

fot. T. Poźniak

fot. T. Poźniak

GALERIA ZDJĘĆ
fot. archiwum rodzinne Uchwatów
fot. archiwum rodzinne Uchwatów
fot. archiwum rodzinne Uchwatów
fot. T. Poźniak
Jeździectwo to sport rodzinny. Jest w Polsce kilka rodzinnych „klanów”. Wśród nich Uchwatowie z Glinika Zaborowskiego k. Strzyżowa. - Do jeździectwa są potrzebne trzy pokolenia – uważa ojciec rodziny, Włodzimierz. - Dziadek zaczyna jeździć konno, bo mu się to podoba, albo przekazali mu w genach. Później okazuje się, że nie wystarcza już jeździć na łące, więc buduje infrastrukturę. Jego dzieci zdobywają tytuły mistrzów Polski i uczą się przygotowywać konie do zawodów. Wnuki mają już konie wyselekcjonowane i dostają na tacy pracę rodzinną dwóch poprzednich pokoleń. Im będzie łatwiej zwyciężać.
 
To w lapidarnym skrócie historia trzech pokoleń jeździeckiej rodziny Uchwatów. Z tym, że to historia jeszcze nie zakończona. Infrastruktura europejskiej klasy już prawie w Gliniku jest, dzieci mają na koncie wiele sukcesów. A o wnukach… zapewne jeszcze usłyszymy.
Reklama
 
Studia zaczęły mi przeszkadzać w jeździectwie
 
Pan Włodzimierz wspomina, że konie były jego pasją „od zawsze”. Poważniej zetknął się jednak z tymi zwierzętami dopiero podczas studiów na Politechnice Rzeszowskiej. - Zobaczyłem ogłoszenie klubu jeździeckiego – opowiada. - Poszedłem tam. Okazało się, że nie są to tylko tacy „papierowi jeźdźcy” i że mają dostęp do koni i siodeł. Jak w to wszystko wpadłem, to od razu wylądowałem na urlopie dziekańskim, bo studia zaczęły mi przeszkadzać w jeździectwie. 
 
Poświęcał tej pasji tak dużo czasu, że szybko awansował w hierarchii studenckiego klubu jeździeckiego. Parł do tego, by wybudowali swój ośrodek. Tak powstał znany klub jeździecki, najpierw studencki, później ludowy, w Zabajce k. Głogowa Młp. - Parłem do sportu wyczynowego, ale reszcie zarządu wystarczała rekreacja – wspomina. 
 
Doszedł do wniosku, że musi pójść na swoje. W 1981 r. kupili z żoną w Gliniku Zaborowskim starą chałupę drewnianą pod lasem i 45 arów ziemi. Od początku z zamiarem przeznaczenia tego gospodarstwa na potrzeby jeździectwa. Jednak z państwowej pensji trudno byłoby utrzymać konie. I wtedy przyszła z pomocą polityka. W stanie wojennym, kiedy – jako działacz „Solidarności”, czyli politycznie „podejrzany” – pan Włodzimierz został zwolniony z pracy, zorganizował w kupionym gospodarstwie warsztat stolarski i tak zaczął zarabiać na życie. Po pewnym czasie przenieśli się z rodziną z Rzeszowa do Glinika. Okazało się, że przychody ze stolarni pozwalają utrzymać konie. Wybudowali halę. 
 
To 30 lat naszej pracy
 
Dziś „imperium Uchwatów” to 10 ha ziemi, z czego 3 ha łąk i pastwisk, reszta jest zalesiona lub zabudowana. To także znakomita infrastruktura dla jeździectwa, materialna baza Jeździeckiego Klubu Sportowego „Pogórze” – stowarzyszenia, którego motorem napędowym jest Uchwat Team, czyli jeździecki „klan” Uchwatów (z głową rodziny jako prezesem). - Mamy najnowocześniejsze place do jazdy konnej, całkowicie zmeliorowane, na których koń nie dostanie kontuzji – zachwala pan Włodzimierz.
Reklama
 
Place są dwa. Jeden to rozprężalnia o wymiarach 40x40 m, gdzie konie się rozgrzewają, drugi to plac główny (45x80 m), na którym są rozgrywane zawody. - Standard europejski – podkreśla Uchwat. Do tego hala 18x50 m, karuzela dla koni, myjki, 6 stajni z 98 boksami (zimowymi i letnimi) oraz 30-40 koni (ta liczba jest płynna). – To 30 lat naszej pracy – mówi z dumą pan Włodzimierz. – Mamy tu niemal wszystko, co jest związane z jeździectwem, oprócz hodowli. Zostawiamy ją fachowcom, bo to trudna sztuka.
 
Na potrzeby jeździectwa pracuje stolarnia, która nadal funkcjonuje, zmieniła jedynie profil produkcji. – Kiedyś, dzięki stylowym meblom, które produkowaliśmy, powstała hala i stajnie – mówi Włodzimierz Uchwat. - Teraz stolarnia robi parkury i przeszkody do skoków dla koni. I pomału się „zatykamy”, bo robimy tak dobrze, że się nie psują – śmieje się.
 
Marzy mu się ośrodek jeszcze bardziej nowoczesny. - Chcemy zorganizować tu konno-rowerową (z akcentem na konie) bazę turystyczną – opowiada prezes.  Brakuje do tego hotelu na 40 łóżek (na razie jest 11 miejsc noclegowych, z których korzystają miłośnicy koni i agroturyści).
 
W Uchwat Teamie wszyscy się uzupełniają
 
W Uchwat Teamie każdy ma swoje miejsce i wszyscy wzajemnie się uzupełniają. Na głowie pana Włodzimierza jako ojca i prezesa jest „czuwanie nad całokształtem”, czyli dbanie o rozwój klubu. Jest z tym tyle zachodu, że „odpuścił” już sobie jazdę wyczynową, choć wiek miałby odpowiedni – wielu jeźdźców osiąga największe sukcesy po 50. Żona Jadwiga „trzyma kasę”. Wyczyn, przygotowanie koni, nauka jazdy - to domena synów, Roberta i Sławomira oraz synowych, Mai i Katarzyny.
Reklama
 
Cała czwórka ma też doświadczenie w zawodach jeździeckich. Najbardziej znany ze sportowych sukcesów jest młodszy syn, Sławomir, przy czym największe z nich osiągnął w okresie młodzieżowym. Szczególnie dumny jest z dwukrotnego udziału w mistrzostwach Europy, gdzie zajął 22. i 18. miejsce. Są to do dziś  najlepsze wyniki w historii polskiego jeździectwa. Jako młodzieżowiec był wicemistrzem Polski seniorów, co również było nie lada wyczynem. Do wyczynowego uprawiania tego sportu wrócił po kilku latach przerwy jego starszy o dwa lata brat Robert. 
 
Maja Bylinowska-Uchwat, żona Roberta, i Katarzyna Uchwat, żona Sławomira, o swoich sukcesach sportowych mówią z wielką skromnością. Na tyle wielką, że do rozmowy wtrąca się głowa rodziny, by podkreślić, że obie są świetnymi zawodowymi jeźdźcami, choć może nieco w cieniu mężów, którzy skaczą przez przeszkody o 20 cm wyższe. – Do koni nie trzeba siły, tylko inteligencji – śmieje się Włodzimierz Uchwat. – A to są dziewczęta bardzo inteligentne.
 
Praca z końmi i jeźdźcami
 
Jak wylicza Sławomir, na konkursach, od połowy lutego do końca grudnia, spędza 40 weekendów w roku. Konkursy to zwieńczenie codziennej, żmudnej pracy. – Mamy z żoną wyraźnie zaznaczone dwa tory działalności – opowiada Robert. - Pierwszy to praca z końmi. Przez kilka ostatnich lat budowałem sobie stawkę siedmiu wymarzonych koni. Każdy jest trochę inny i jest przygotowywany do trochę innych konkursów. Drugi tor to działalność instruktorsko-trenerska. Moja żona prowadzi głównie szkolenia podstawowe i dla średnio zaawansowanych, jest egzaminatorem na odznaki jeździeckie i sędzią kwalifikatorem, zajmuje się też szkoleniem kadr, które w przyszłości ewentualnie zasilą sport wyczynowy. Ja pracuję z jeźdźcami, którzy już startują w zawodach na różnych poziomach zaawansowania.
Reklama
 
- Prowadzę szkolenia, zgrupowania, pracuję z młodzieżą - od podstaw do pierwszych startów na zawodach – dopowiada Maja. - Później przekazuję te osoby mężowi. 
 
Sławomir zajmuje się na co dzień głównie treningiem koni. – Trenujemy je po to, by je przeselekcjonować – wyjaśnia. - Najlepsze zostawiamy i jeździmy na nich na zawodach, słabsze sprzedajemy osobom, którym wystarcza niższy poziom ich zaawansowania.
 
Żona Katarzyna teraz głównie pomaga w organizacji zawodów. – Ciągnie mnie do zawodów – przyznaje.
 
Czy Uchwat Team trafi na olimpiadę
 
Sportowym celem Sławomira jest udział w olimpiadzie. Wie, że choć przekroczył już „trzydziestkę”, w jeździectwie najlepsze lata są jeszcze przed nim. - W mistrzostwach Europy seniorów wygrywali jeźdźcy po 50., więc mam jeszcze 20 lat i mogę spokojnie pracować. Takie wyniki można osiągnąć tylko codzienną, żmudną pracą z końmi, doborem takich, które są w stanie pokonać najwyższe i najszersze przeszkody oraz częstymi wyjazdami na zawody.
 
Robertowi marzy się, by wytrenował zawodnika, który byłby w stanie rywalizować w zawodach Pucharu Świata i by on też tam był jako zawodnik.
 
- A moim marzeniem jest, by cała czwórka wystartowała w Pucharze Narodów jako reprezentacja Polski – dopowiada senior rodu. Pan Włodzimierz uważa, że przy takiej infrastrukturze, jaką dysponują obecnie, osiągnięcie europejskiego poziomu sportowego będzie możliwe w ciągu kilku lat. Marzy mu się także spopularyzowanie tej dyscypliny sportu. Temu służą m.in. zawody, które odbywają się w Gliniku Zaborowskim. – Naszym „dzieckiem” jest np. Otwarty Puchar Podkarpacia, który ściąga już ok. 100 zawodników z Polski i Słowacji – podkreśla Włodzimierz Uchwat.
Reklama
 
Gramy w jednej orkiestrze
 
Nazywają siebie szczęściarzami. Bo niewielu może wykonywać pracę, która jest zarazem ich pasją, z której mogą czerpać zyski i satysfakcję, a jednocześnie którą wykonują razem (synowie z rodzinami pobudowali się nawet nieopodal rodziców). – My jesteśmy przykładem, że jest to możliwe – śmieje się Katarzyna.
 
Dla Sławomira jest to tak naturalne, że specjalnie się nad tym nawet nie zastanawia. Opowiada, że żona również jest z rodziny jeździeckiej: jest córką byłego dyrektora stadniny w Stubnie. - Od początku wiedziała, że będziemy się zajmować końmi i że z tego będziemy żyć.
 
- Udało nam się coś niesamowitego – mówi Maja. - Wszyscy się uzupełniamy, pracujemy razem i to jest bardzo fajne. My w tej pracy spędzamy 98 proc. czasu, bo tu mieszkamy i jesteśmy z końmi non stop. Ale robimy to, co kochamy, więc to nie jest dla nas uciążliwe.
 
- Gramy w jednej orkiestrze – podkreśla senior rodu.
 
Pytam, czy tematyka „końska” dominuje podczas spotkań przy stole. – Czasami udaje nam się porozmawiać o czymś innym – żartują. – W zimie rozmawiamy o filharmonii – śmieje się pan Włodzimierz.
 
Po chwili Robert przechodzi z tonu żartobliwego na poważny i mówi, że stara się oddzielać pracę od pasji. To znaczy, że po powrocie z pracy do domu stara się zająć czymś innym. - Taką odskocznią od koni jest dla mnie muzyka. Trochę gram na klawiszach i to mnie bardzo rozluźnia – opowiada. Trzeba dodać, że ten talent odziedziczył po ojcu, muzyku-amatorze. 
 
Nie zmuszamy dzieci do jazdy
 
Czy wnuki pójdą w ślady dziadków i rodziców? Czy będą tym trzecim pokoleniem, które „spije śmietankę” z pracy dwóch poprzednich? 
Reklama
 
- Nie namawiałem swoich dzieci do jazdy konnej, a one to przejęły – podkreśla Włodzimierz Uchwat. 
 
- Bo jeżeli człowiek rodzi się w domu, gdzie wszystko jest podporządkowane temu, by można było jeździć na koniach, to trudno nie myśleć w ten sam sposób – zauważa Robert. Dlatego pokolenie nr 1 i 2 liczy, że wnuki – prędzej czy później - złapią „końskiego bakcyla”. 
Reklama
Reklama

POLECANE

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

RZESZÓW WEATHER
Reklama

NASI PARTNERZY

zamknij

Szanowny Czytelniku !

Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.

Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje.
Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.

Administrator danych osobowych

Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Mieszka I 48/50, 35-303 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.
PODMIOTY ZALEŻNE:
http://www.biznesistyl.pl/
http://poradnikbudowlany.eu/
http://modnieizdrowo.pl/
http://www.sagier.pl/
Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.

Podstawa i cel przetwarzania

Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:
• 1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
• 2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.
• 3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.

Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.

Przekazywanie danych

Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.

Cookies

Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.

Twoje uprawnienia

Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:
1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);
2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.