Od kilku już lat w Sanoku odbywają się rozgrywki w żużlu na lodzie, ale dotychczas nie organizowano tu zawodów o takiej randze i na taką skalę. Finał Drużynowych Mistrzostw Świata nigdy wcześniej nie odbywał się w Polsce, a nasz kraj nie miała nawet reprezentacji z prawdziwego zdarzenia. W najbliższy weekend zobaczymy naszą kadrę po raz pierwszy. Polska załoga stanie w szranki z Rosjanami, którzy są faworytami turnieju i już 10 razy z rzędu wygrywali te zawody, a także Szwedami, Czechami, Niemcami, Austriakami i Finami.
TO MOŻE CIĘ ZAINTRESOWAĆ
W Sanoku pierwsze zawody w ice speedway’u odbyły się w 2007 roku, ale była to raczej próba i nikt się nie spodziewał takiej popularności. Na każde takie widowisko organizowane w Sanoku chętnie przyjeżdżali najlepsi zawodnicy, a widownia zawsze dopisywała. Rozwój tej dyscypliny ułatwiał fakt, że w mieście znaleźli się jej zapaleni promotorzy - Paweł Ruszkiewicz, burmistrz Sanoka Wojciech Blecharczyk oraz dyrektor MOSiR-u Damian Delekta. Dzięki ich staraniom w ostatnich latach odbył się tu Puchar Sanoka, finał Mistrzostw Europy i rundy kwalifikacyjne do Indywidualnych Mistrzostw Świata.
W zbliżającej się imprezie w barwach biało-czerwonych wystąpią Grzegorz Knapp, Mirosław Daniszewski oraz Paweł Strugała. Grzegorz Knapp od dawna występuje w Grand Prix Indywidualnych Mistrzostwach Świata, Mirosław Daniszewski zaczyna odnosić sukcesy na międzynarodowych imprezach towarzyskich, natomiast najmłodszy z drużyny, Paweł Strugała, swoją przygodę z żużlem na lodzie rozpoczął trzy lata temu w Szwajcarii, gdzie mieszka. I choć nigdy wcześniej nie uprawiał wyczynowo żadnej odmiany wyścigów motocyklowych, jest nadzieją reprezentacji.
godz. 15 - oficjalny trening
godz. 18 - 1. dzień Finału Drużynowych Mistrzostw Świata
godz. 15 - 2. dzień Finału Drużynowych Mistrzostw Świata









































