O sobie:
Z wykształcenia chemik, w praktyce PRowiec na swoim. Zawodowo zabiegana, ale tylko tak szczęśliwa. Marzę o spokoju, ale na to na razie nie ma szans. Póki co biegam, pracuję i gotuję, i jest dobrze.
O blogu:
Namiastkę spokoju mam w kuchni, gdzie relaksuję się gotując. Zwykle w biegu, ale jak twierdzi mój mąż zawsze smacznie. Eksperymentuję i gotuję ?na oko?. Tu chcę podzielić się z Wami moimi zmaganiami z nowymi przepisami, tendencjami i inspiracjami. Będzie o gotowaniu, o nowych odkryciach kulinarnych i trochę o życiu. Będzie smacznie i będzie pięknie pachnieć? no i postaram się okiełznać proporcje.
Kuchnia Master Chefa - Moussaka i truskawkowe "niebo w gębie"
Dodano: 03-06-2013
Deser truskawkowy
Dawno nie pisałam. Chyba ta spóźniona wiosna, lub też jej brak, tak na mnie działa. Wracam jednak do formy. Na targu coraz więcej nowalijek. Już można powoli zakochiwać się we wiosennych zapachach i możliwościach jakie dają nam przydomowe ogródki. Ja, bezogródkowa, rozkoszuję się wypadami na targ gdzie można powybierać soczyste warzywa i owoce. Zaczynają się cudowne czasy dla wszystkich smakoszy.
Wprawdzie z puntu widzenia bloga stanowi to malutki problem. Najlepsze z tychże świeżych owoców i warzyw są dania najprostsze jak na przykład pomidory z cebulą i śmietaną, truskawki z cukrem i śmietaną czy rabarbar moczony w cukrze i jedzony na surowo.... no i jak tu takie banały na bloga...? Nie da się po prostu.
Na temat truskawek szykuję się do oddzielnego wpisu gdyż na to zasługują. Dzisiaj będzie malutki wstępniak dla kubków smakowych:)
Ale słowem wstępu jeszcze tylko powiem skąd dzisiejszy wpis.
W ramach inspiracji i powrotu do kulinarnej formy zakupiłam książkę kucharską zwyciężczyni pierwszej edycji polskiego Master Chefa, Basi Ritz. Program z uwagą śledziłam i bardzo podoba mi się jej podejście do gotowania. Sama książka bardzo fajna, proste przepisy, jasno opisane i ciekawe pomysły na dania. Z tejże książki dzisiejszy przepis #1 - "Truskawkowe Niebo w Gębie" - w oryginale "Krem mascarpone z truskawkami":) Moja nazwa nasuwa się sama po zjedzeniu owego deseru. Jest prosty, w miarę szybki i co najważniejsze - przepyszny!!
Kremik proponuję na zachętę do zrobienia i nabrania ochoty na większe wyzwania w kuchni. A taki jest przepis #2, który wprawdzie niezbyt skomplikowany, ale bardzo pracochłonny. Cóż, wysiłek się opłaca gdyż danie jest pyszne, aromatyczne i zjedzone na zewnątrz z lampką białego schłodzonego wina przenosi nas wprost do słonecznej Grecji skąd pochodzi. Danie to, to MOUSSAKA, także zaczerpnięta od Basi ale z jej strony internetowej kulinarnamekka.com
No to do dzieła!
Truskawkowe niebo w gębie czyli Krem Mascarpone z truskawkami.
Składniki:
- 500 g mascarpone o temperaturze pokojowej
- 2 żółtka
- 100 g śmietany kremówki 30%
- 3 łyżki cuktu
- 3 łyżki likieru pomarańczowego Grand Mariner- ja dałam COINTEAU
- 500 g truskawek (myślę, że może być też trochę więcej:)
Wykonanie:
- Truskawki myjemy, obieramy z szypułek, kilka odkładamy a resztę zasypujemy łyżką cukru i miksujemy
- żółtka z cukrem (2 łyżki) ubić do białości i nadal ubijając dodać po łyżce mascarpone. Na końcu dać alkohol.
- Śmietanę ubić na sztywno i delikatnie połączyć z kremem.
- DO deserowych szklanek lub kielichów dajemy sos truskawkowy a na wierzch masę z mascarpone. Wstawić do lodówki na ok godzinę.
- Serwować przybrane świeżymi truskawkami i drobinkami czekolady.
Moja uwaga:
Z podanych ilości ja zrobiłam 4 bardzo duże desery. można spokojnie z tej samej ilości zrobić ok 6 do 8 mniejszych. Deser jest pyszny, nie za słodki. W sam raz na leniwe popołudnie:)
No to pora na danie główne:)
MOUSSAKA vel MUSAKA
Musaka to danie pochodzące z Grecji i tam serwowane bardzo często. Pachnie ziołami, pomidorami świeżymi warzywami. Istotnym składnikiem jest bakłażan, który należy prawidłowo przygotować gdyż może popsuć danie lub być jego esencją. Jest to także danie do którego można wykorzystać leżące jeszcze w piwnicy ziemniaki zanim pojawią się pyszne nowe. Danie robiłam według przepisu na stronie kulinarnamekka.com
To do dzieła (kursywą tekst Basi Ritz):
Dodatkowo:
Ziemniaki opłukać, ugotować w mundurkach w osolonej wodzie i po ostudzeniu obrać ze skórki i pokroić w plastry.
Bakłażany umyć, osuszyć, odciąć końcówki, pokroić wzdłuż na 0,7 – 1 cm grubości plastry, dobrze posolić i odstawić na pół godziny. po tym czasie należy osuszyć dobrze plastry papierowym ręcznikiem. Na patelni rozgrzać dobrze olej (jeżeli po włożeniu drewnianej łyżki pojawią się naokoło bąbelki, olej jest idealny do smażenia). Na gorący tłuszcz wkładać bakłażany i smażyć z obu stron na złoty kolor. Obracać tylko raz. po usmażeniu odkładać na papierowy ręcznik do odtłuszczenia.
Cebulę obrać,pokroić w kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę. na patelni zeszklić cebulę, dodać czosnek, następnie dodać mięso i je zrumienić. Dodać wino (lub wywar), zredukować. dodać pomidory i koncentrat. Doprawić solą, pieprzem cynamonem. Dusić na wolnym ogniu, pod przykryciem, ok. 20 minut. pod koniec dodać świeże zioła, wymieszać.
Aby przygotować sos beszamelowy należy rozpuścić masło w garnku, dodać mąkę i cały czas mieszając trzymać na wolnym ogniu przez około minutę. Dodać stopniowo mleko, cały czas rozbijając masę trzepaczką. Następnie zostawić garnek na palniku i gotować na bardzo wolnym ogniu, bez przykrywki, aż masa zgęstnieje, tzn. ok. 20 minut. doprawić solą, pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową. Rondelek przykryć, odstawić na chwilę (nie gotować).
Żaroodporne naczynie wysmarować oliwą z oliwek. na dnie ułożyć warstwę ziemniaków, polać połową mięsnego sosu, ułożyć warstwę z plastrów bakłażana, rozlać resztę mięsnego sosu i ponownie ułożyć ostatnią warstwę bakłażana.
Do sosu beszamelowego dodać 100 g startego sera oraz jajka i energicznie wymieszać. Sos rozlać równomiernie na zapiekance i posypać pozostałym startym parmezanem.
Piec w nagrzanym do 170°C (z termoobiegiem) piekarniku, na średniej szynie, około 45 minut. Ser powinien być złotobrązowy.
Reklama
Składniki:
- 3 bakłażany (ok. 750-800 g) - u mnie wystarczyły 2
-
ok. 650 g ziemniaków
-
2 duże cebule
-
2 ząbki czosnku
- 600 g mielonego mięsa wołowego - ja zrobiłam z wieprzowiny, następnym razem się poprawię:)
- 1 duża puszka pomidorów (ok. 800 g) - standardowe 2 puszki pomidorów krojonych
-
2 łyżki koncentratu pomidorowego
-
ok. 100 ml białego wina (można zastąpić wywarem)
-
1 łyżeczka cukru
-
½ łyżeczki cynamonu
-
garść listków oregano lub 1½ łyżeczki suchego
-
garść listków bazylii, posiekanych
-
sól morska
-
świeżo zmielony czarny pieprz
-
oliwa z oliwek extra vergine (do smażenia i wysmarowania formy)
-
olej do smażenia bakłażanów (np. rzepakowy)
sos beszamelowy
-
4 łyżki masła
-
3 łyżki mąki
-
800 ml mleka
-
sól
-
świeżo zmielony czarny pieprz
-
gałka muszkatołowa
Dodatkowo:
-
2 jajka
-
100 g + 50 g świeżo startego sera parmezan
WYKONANIE:
Ziemniaki opłukać, ugotować w mundurkach w osolonej wodzie i po ostudzeniu obrać ze skórki i pokroić w plastry.
Bakłażany umyć, osuszyć, odciąć końcówki, pokroić wzdłuż na 0,7 – 1 cm grubości plastry, dobrze posolić i odstawić na pół godziny. po tym czasie należy osuszyć dobrze plastry papierowym ręcznikiem. Na patelni rozgrzać dobrze olej (jeżeli po włożeniu drewnianej łyżki pojawią się naokoło bąbelki, olej jest idealny do smażenia). Na gorący tłuszcz wkładać bakłażany i smażyć z obu stron na złoty kolor. Obracać tylko raz. po usmażeniu odkładać na papierowy ręcznik do odtłuszczenia.
Cebulę obrać,pokroić w kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę. na patelni zeszklić cebulę, dodać czosnek, następnie dodać mięso i je zrumienić. Dodać wino (lub wywar), zredukować. dodać pomidory i koncentrat. Doprawić solą, pieprzem cynamonem. Dusić na wolnym ogniu, pod przykryciem, ok. 20 minut. pod koniec dodać świeże zioła, wymieszać.
Aby przygotować sos beszamelowy należy rozpuścić masło w garnku, dodać mąkę i cały czas mieszając trzymać na wolnym ogniu przez około minutę. Dodać stopniowo mleko, cały czas rozbijając masę trzepaczką. Następnie zostawić garnek na palniku i gotować na bardzo wolnym ogniu, bez przykrywki, aż masa zgęstnieje, tzn. ok. 20 minut. doprawić solą, pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową. Rondelek przykryć, odstawić na chwilę (nie gotować).
Żaroodporne naczynie wysmarować oliwą z oliwek. na dnie ułożyć warstwę ziemniaków, polać połową mięsnego sosu, ułożyć warstwę z plastrów bakłażana, rozlać resztę mięsnego sosu i ponownie ułożyć ostatnią warstwę bakłażana.
Do sosu beszamelowego dodać 100 g startego sera oraz jajka i energicznie wymieszać. Sos rozlać równomiernie na zapiekance i posypać pozostałym startym parmezanem.
Piec w nagrzanym do 170°C (z termoobiegiem) piekarniku, na średniej szynie, około 45 minut. Ser powinien być złotobrązowy.
Tak jak wspomniałam, danie jest dosyć pracochłonne. Mnie zajęło jakieś 1,5 godziny, ale przyznaję warto było.
Cóż trzeba też mieć na uwadze fakt, że dania te nie należą do nisko kalorycznych więc można je zaserwować jako większa mobilizację do popołudniowego spaceru - dłuższego niż zazwyczaj:)
Ja zastosowałam....choć jakoś nie wydaje mi się żeby nie został ślad....:)
I tym niezbyt optymistycznym akcentem kończę dzisiejszy wpis:)
Smacznego!!
